niedziela, 14 października 2012

Cała prawda o: Hortex, Vitaminka & super fruits

W środę moja mama wróciła z pracy cała zadowolona. Już w drzwiach oznajmiła mi dumnie, że kupiła sok marchewkowy z marakują i mango. Ucieszyłam się, bo przecież uwielbiam soki marchewkowe. Od razu poszłam do kuchni, nalać sobie szklankę. Rzeczywiście, sok przepyszny. Potem jednak odezwało się moje "zboczenie" i spojrzałam na skład (swoją drogą zaczęłam to robić, odkąd zaczęłam namiętnie oglądać "Wiem co jem"...). Co się okazało?



Wspaniałe obietnice producenta...


Otóż sok, który w założeniu jest zdrowy, wcale taki zdrowy nie jest. Nie da się ukryć, że się wkurzyłam. Oto skład tego soku:


Niektórzy mogą się zastanowić, co w nim takiego złego. Więc policzmy- sok marchwiowy 18%, jabłkowy 15%, mango 9% i marakuja 2%, razem 44% soków i przecierów. A reszta? Pozostałe 56% stanowi woda, cukier i dodatki. I to cukier w dwóch postaciach, zapisany jako cukier i syrop glukozowo-fruktozowy. Generalnie to jedno i to samo- świństwo, które ma zapewnić słodki smak. Ja się pytam- po co on tutaj?! Chyba po to, żeby zniszczyć coś, co powinno być dobre dla naszego zdrowia. Toć już nawet Pycholandia z Biedronki jest lepszym wyborem, bo ma więcej soku w soku!(sprawdziłam)

Skąd aż takie moje oburzenie? NIENAWIDZĘ, jak producenci do czegoś, co powinno być zdrowym jedzeniem/piciem, dodają zbędnych substancji. Ja wiem, co się z czym je, ale np. matka, która chce zrobić coś dobrego dla własnego dziecka, nieświadoma jest "zagrożenia". Nie powiem, że ja nie jadam świństw, bo jadam- uwielbiam czipsy, paluszki, krakersy, batoniki i inne słodycze, ale sięgając po nie wiem, że sięgam po coś złego. A tutaj, gdyby nie to, że przeczytałam skład, to żyłabym w przekonaniu, że piję coś bardzo zdrowego, co w gruncie rzeczy aż tak zdrowe nie jest...

A przecież da się wyprodukować sok, bez dodawania cukru. Ten sam producent jakoś potrafił stworzyć sok bez dodatku cukru i wody- znalazłam dziś butelkę po Vitamince jabłko, marchew, gruszka, w którym 100% to były soki. Da się? Da się.

Vitaminka 100% soków


Cóż, nie pozostaje więc nic innego, niż bycie sceptycznie nastawionym co wszystkiego, co obiecują nam producenci i czytanie etykiet, chociaż przez to zakupy znacznie się wydłużają...


A Wy czytacie etykiety? Nacięliście się kiedyś, wierząc producentom?

12 komentarzy:

  1. Ja się nacięłam na sok pomarańczowy firmy Tarczyn... smakiem nie różnił się od tych niesłodzonych, ale jednak niespodzianka- cukier :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę, o tym nie wiedziałam, a lubiłam ten sok i kiedyś często go piłam... A chyba nawet na butelce jest napisane, że 100% soku, tak mi się wydaje...

      Usuń
  2. Jaką masz pewność, że sok zagęszczony, z którego odtworzono drugi sok nie zawierał cukru? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewności mieć nigdy nie można, jeśli chodzi o producentów, bo w zasadzie mogą użyć różnych sztuczek. Chciałabym jednak wierzyć, że skoro jest napisane, że bez dodatku cukru i w składnie nie ma tego cukru, to go nie dodano i z takiego właśnie założenia wyszłam ;D Szczerze powiedziawszy to takiego pytania, zanim Ty nie zapytałaś, nawet sobie nie zadałam ;P

      Usuń
  3. ja czytam etykiety namiętnie od dziecka, w zasadzie nie wiem dlaczego [?]
    Tez oburza mnie skład coniektorych produktow, a w zasadzie prawie wszystkich bo chemia jest teraz wszedzie! ;/ Osobiscie codzien wypijam szklanke takiego soku tylko i wylacznie dlatego ze spada mi cukier i jestem strasznie ale to strasznie senna!! A, że nie lubie slodyczy i nie słodze od lat mam z tym problemy ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że niejedna dziewczyna Ci by Ci pozazdrościła, że nie lubisz słodyczy ;) A czytanie etykiet to takie małe, niewinne zboczenie :D

      Usuń
  4. A że tak spytam, co to za sok, co pokazałaś etykietę i jest bez cukru?
    P.S. Z tego co wiem, produkty biedronki to odpady...
    Mój ojciec robi w przyprawach i do biedronki idą śmieci, czyli łuski ziarenek, jakieś zielsko co się przy pląta, brudy itp...;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie masz racji z tymi świństwami bo cukru w vitamince jest mniej niż w większości soków a procenty policzyłaś bezmyślnie bo w składzie mowa jest o przecierach które to przecież trzeba rozwodnić żeby dało się je pić. A co do cukru i syropu glukozowo-fruktozowego to przynajmniej na kupionym przeze mnie opakowaniu jest napisane że sok zawiera tylko jedną z tych substancji a symbol substancji użytej jako składnik słodzący znajduje się na górze opakowania. W swojej recenzji wykazałaś się nikłą znajomością tematu i brakiem profesjonalizmu. Następnym razem polecam przestudiować etykietę od a do z i po przeanalizowaniu wyciągnąć wnioski. Ja szczerze polecam vitaminkę bo jest jednym ze zdrowszych soków dostępnych w sprzedaży.

    OdpowiedzUsuń
  6. syrop glukozowo-fruktozowy jest juz prawie we wszystkich produktach. Ile to czlowiek musi sie naczytac tych skladow zeby wybrac dobry sok,dzem,jogurt,lody,slodycze czy nawet ketchup. Ale nas truja fuj :-(

    OdpowiedzUsuń
  7. VITAMINKA SUPER SMAK, ZERO CUKRU OOO TAK!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę nie zostawiać tu komentarzy typu "Fajny blog. Zapraszam do mnie". Interesuje mnie co Wy macie do powiedzenia na temat tego wpisu. Konstruktywna krytyka i dyskusja na dany temat mile widziane ;) Masz pytanie lub pomysł na wpis- wal śmiało ;)