Notka pisana na szybko, więc zdjęcia będą do ... same wiecie gdzie ;) (w sumie zawsze są, bo ja nie umiem robić zdjęć, szczególnie telefonem :D)
Od dziś do bodajże 22 lub 25 października w Biedronce są:
-piłki do fitnessu (26,99 zł)
-maty do ćwiczeń (26,99 zł)
-stabilizatory na: kolana, kostki, nadgarstki i łokcie (lub opaski, jak to napisał producent ;) (9,99 zł)
Maty to mi się wydaje, że bardziej są do jogi, niż do ćwiczeń, które proponują np. Chodakowska i Michaels, bo są takie jakby... plecione? Mam nadzieję, że wiecie, o co mi chodzi.
Ja kupiłam piłkę, bo już dawno o takiej myślałam, a na zestaw z tymi małymi piłeczkami-ciężarkami się nie załapałam, i 2 stabilizatory na kolana, bo mam z nimi problemy, więc wolę ćwiczyć "zabezpieczona".
I pytanie do tych, którzy posiadają już piłki do ćwiczeń- po czym poznać, że mam ją odpowiednio napompowaną? Powinnam się w niej mocno zapadać, czy tylko o tyle o ile?
P.S. Jaką czcionkę najlepiej Wam się czyta?
Piłka do ćwiczeń powinna być dobrze napompowana, tak że jak usiądziesz będziesz czułą stabilnośc pupa nie będzię się zapadać a w kolanach będziesz miała kąt prosty.
OdpowiedzUsuńDmuchaj do oporu ;) Z czasem powietrze będzie schodzić, więc trzeba dopompowywać :)
OdpowiedzUsuńCo do mat, to sprawdzają się nie tylko przy jodze. Wczoraj ćwiczyłam na niej z Ewą Chodakowską i wytrzymała (mata, nie ja - ja padłam po 30 minutach). Piłkę można pompować i pompować, i ciągle wydaje się, że jest za mało powietrza. Dźwięki jakie wydaje pompka są bezcenne, a ile przy tym zabawy :).
OdpowiedzUsuńDzięki za rady :) Rzeczywiście cięgle mi się wydaje, że jest za mało napompowana ;) Mata mnie kusiła, ale stwierdziłam, że przecież mam swoją, tylko muszę ją wyprać (chociaż jeszcze nie mam na to sposobu):)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiecie, co jutro będzie w Biedronce
OdpowiedzUsuńDawno nie było takiego artykułu. Bardzo fajny wpis.
OdpowiedzUsuń